Witam was na moim blog'u.
Tak jak obiecałam na wczorajszym wpisie piszę do was i dziś.
Dziś opowiem wam o moim dzisiejszym dniu;)
Miałam plany aby wyjść na dwór z przyjaciółmi lecz niestety gdy wstałam o godzinie 10:00 rodzice mówią mi i mojemu bratu że jedziemy na działkę do Konstantynowa Łódzkiego...
Byliśmy troszkę źli ponieważ mieliśmy inne plany ale stwierdziliśmy że możemy jechać to przejdziemy się nad stawy i zjemy grilla.
Gdy już przyjechaliśmy na działkę okazało się ze przyjedzie do nas rodzina na grilla.
Poprzywozili nam niespodzianki ponieważ dopiero co wrócili z Niemiec.
Opowiadali nam jak jest tam fajnie, gdzie pracowali ze wszystko jest inne i takie różne opowieści z Niemiec ale nie będę was już tym zanudzać.
Po zjedzeniu grilla wybrałam się z moim bratem nad staw, woda było nieco chłodnawa a ludzi na plaży jak nigdy brak.. Ale gdy przeszliśmy koło sklepów za plażą byli wszyscy jedli: frytki, zapiekanki, cheeseburgery, popcorn, watę cukrową i inne tego typu rzeczy.
Poszłam z bratem się przejść wokół stawu i mijaliśmy plac zabaw i było tam dość dużo dzieci i był tam taki chłopczyk który się zgubił i mu pomogłam ponieważ podeszłam do niego i spytałam się dlaczego płaczę odpowiedział mi że się zgubił więc zaprowadziłam go do sklepu gdzie był magnetofon i pan sprzedawca powiedział przez ten magnetofon że znalazł chłopca który się zagubił i gdy jego matka to usłyszała przybiegła do niego odrazu i podziękowała mi i mojemu bratu że go odprowadziliśmy. i po tech historii poszliśmy się przejść wokół tego stawu.
Porobiłam parę zdjęć specjalnie z myślą o was ;)
Następny post pojawi się jeszcze w tym tygodniu ;)
Pozdrawiam:*
biedny chłopczyk ale super sie zachowałaś ;) super że są ludzie którym nie jest obojętny los innych ;) pozdrawiam i zapraszam do mnie http://creamshine.blogspot.com
OdpowiedzUsuńWitaj Martyno,
OdpowiedzUsuńMiałaś dzień pełen wrażeń, ciekawy plener!
http://marcepanowebanie.blogspot.com/
Czekam na nastepny :D
OdpowiedzUsuńpoklikasz ? paperlifex33.blogspot.com/2015/07/wishlist_14.html